cieszynka

Jakieś nowe słowo podchwycone przez tabloidy a wykreowane przez Roberta Lewandowskiego. "Cieszynka" - czym jest ta cieszynka ? Aby wykonać cieszynkę trzeba biegnąc po boisku włożyć sobie piłkę pod koszulkę i jednocześnie wsadzić kciuk do ust. Okej, ale niektóre przejawy słowotwórstwa mnie przerażają...

A "walnięcie baranka"?
Nie chodzi przecież o uderzanie barana - ale dość znane.
Też przerażające?
Używać może ten, kto chce.
Są tu tacy, co uwielbiają "opykiwać", być "opykiwanym"...

Wybacz ale "Cieszynka" kojarzy mi się z nazwą jakiejś kiepskiej wody źródlano-mineralizowanej :)

Wybaczam.
A ty z kolei wybacz kibicowi, że tak nazwał harce piłkarzy po strzelonej bramce.
Jest szansa na porozumienie?
A tak na marginesie. Język "żyje", ewoluuje, reaguje na wszystko, to, co się wokół nas dzieje.
Jedne "nowinki" słowne, "nowotwory językowe" - przyjmują się w różnym stopniu na trwałe a inne są jak meteoryty.
P.s.: Nie za bardzo rozumiem to skojarzenie z kiepską woda mineralną.
Dlaczego kiepską? Woda wodzie nierówna. Zawierają zazwyczaj różne składniki mineralne (zależne od źródła). Jednym odpowiada taka woda a innym inna.

cieszynka (ptaszniczka) – produkowana w Cieszynie od XVI wieku
strzelba myśliwska do polowań na siedzące ptactwo,
lekka, gwintowana, małokalibrowa, bogato zdobiona.
https://www.dalekoniedaleko.pl/wp-content/uploads/2017/04/cieszynka_10.jpg