Charlaine Harris

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Charlaine Harris

Charlaine Harris (ur. 1951) – amerykańska pisarka.

Cytaty z utworów[edytuj]

  • Patrzyłeś, jak się rozbierałam ubiegłej nocy, ty… ty… przeklęty psie!
    • Źródło: Martwy aż do zmroku (2001), tłum. Ewa Wojtczak

Klub Martwych (2003)[edytuj]

(ang. Club Dead; tłum. Ewa Wojtczak)

  • Mówią, że nie ma nic złego w marzeniach, ale to nieprawda.
  • Najpiękniejsze w byciu parą jest dzielenie się swoim życiem z kimś innym.
  • – Zamierzasz nas zastrzelić, paniusiu?
    – Jasne, cholera – odburknęłam. – A jeśli ona chybi, ja się wami zajmę – odezwał się nade mną Eric. Duży wampir to wspaniałe wsparcie.
  • Zapomnij o poczuciu winy. Prędzej czy później dojdzie do sytuacji, z powodu której będziesz się musiała rzeczywiście poczuć winna. Oszczędź swoje emocje na ten moment.

Martwy dla świata (2004)[edytuj]

(ang. Dead to the World; tłum. Ewa Wojtczak)

  • Czasami życie serwuje ci więcej, niż jesteś w stanie ogarnąć.
  • O Boże, te oczy szczeniaczka w twarzy starożytnego wikinga mierzącego metr dziewięćdziesiąt pięć.

U martwych w Dallas (2000)[edytuj]

(ang. Living Dead in Dallas)

  • – Dzwonię, bo chciałabym, żebyś poszedł ze mną jutro na pewną imprezę. (…) Posłuchaj, to wymaga dłuższych wyjaśnień, ale sytuacja wygląda tak, że jutrzejszej nocy muszę iść na przyjęcie, które tak naprawdę… cóż, to jest… czymś w rodzaju orgii? I potrzebuję kogoś, kto ze mną pójdzie na wypadek… Na wszelki wypadek.
    – To fascynujące – powiedział Eric, jakby naprawdę był zafascynowany. – A skoro będę w okolicy, uznałaś, że mogę cię eskortować? Na orgię?
    – Wyglądasz prawie jak człowiek – powiedziałam.
    – To ludzka orgia? Taka, która wyklucza wampiry?
    – To ludzka orgia, a żaden z jej uczestników nie wie, że przyjdzie jakiś wampir. (…)
    – Czyli chcesz, żebym poszedł na ludzką orgię, na której nie będę mile widziany, i chcesz, żebyśmy wyszli, zanim zacznę się dobrze bawić?
    – Tak (…). I… Czy mógłbyś udawać geja?
  • – I to jedyny powód, dla którego tam idziemy? Nie używasz tego jako sprytnej wymówki, żeby się ze mną poobściskiwać?
    – Nie jestem na tyle sprytna, Eric.
    – Myślę, że się oszukujesz, Sookie – stwierdził z szerokim uśmiechem.
  • Trudno nie odwzajemnić pocałunku, gdy zajmuje się tobą mistrz sztuki całowania. (…) Nie miałam do siebie pretensji. Wierzcie mi, taki wpływ ma na człowieka bliskość śmierci. Ocierasz się o śmierć i natychmiast pragniesz potwierdzić fakt, że żyjesz.

Wypowiedzi[edytuj]

  • (…) moja ingerencja w serial kończy się na pisaniu książek, na tworzeniu tych powieści. Resztę oddaje ekspertom. Nie zawiodłam się jak do tej pory – uważam, że każdy z nas powinien robić to, na czym się zna. Ja się nie znam na telewizji, nie mam pojęcia, co się sprawdzi, a co nie na ekranie. Dlatego też zgadzam się na jakieś drobne zmiany w scenariuszu. W serialu są wątki, motywy, czy postaci, których nie ma w powieści. Zostały wprowadzone i świetnie zafunkcjonowały.
  • Swoją przygodę z literaturą zaczynałam od poezji i sztuk teatralnych. Z czasem postawiłam na prozę. W pewnym momencie mojego zawodowego życia postanowiłam jednak zająć się innym gatunkiem literackim. Doszłam do wniosku, że nie chcę już dłużej pisać konwencjonalnych kryminałów, powieści z dreszczykiem. Zainteresowałam się historiami nadprzyrodzonymi. Zaczęłam zgłębiać ten temat. Dla mnie istotny nie był naukowy punkt wyjścia, logika i możliwość wyjaśnienia zagadki – chciałam przybliżyć czytelnikom punkt wyjścia osoby zderzającej się z niezrozumiałym, paranormalnym zjawiskiem.