Czyszczenie roweru
Czy warto zawracać sobie głowę i fundować sobie czyszczenie roweru, co jakiś czas? Jak najbardziej! Przedstawiamy kilka porad w jaki sposób się do tego tematu zabrać, aby nasz sprzęt lśnił niczym najjaśniejsza gwiazda, nie uszkadzając przy tym ważnych elementów naszego roweru.
Czego nie powinniśmy robić?
Najważniejszą zasadą jest nie używanie wody pod dużym ciśnieniem. Dzieje się tak dlatego, ponieważ nasz newralgiczny osprzęt np. piasty,
suport nie są przystosowane do wysokich ciśnień wody. Ich budowa zapewnia wodoszczelność, niestety nie zawsze gdy mamy do czynienia z
wszelkiego typu myjkami ciśnieniowymi. Uwierzcie woda wewnątrz tych elementów to nic przyjemnego, ponieważ w ten sposób smar który tam „naturalnie”
występuje zostanie wypłukany, a to z kolei równia pochyła dla błyskawicznego zużycia tych materiałów. Jeżeli nie chcemy doprowadzić do szybszej korozji
naszego roweru, to nie proponujemy go również zanurzać bezpośrednio w wodzie. Należy sobie uzmysłowić, że brud znajdujący się na ramie ma wydźwięk tylko
i wyłącznie estetyczny. Dlatego jeżeli nie zależy nam na „odblaskowym” rowerze, to przejdziemy do ważniejszych elementów – sprzętu, którego działanie jest
mocno powiązane z wszelkiego typu zanieczyszczeniami.
Amortyzatory
W rowerze, amortyzatory zasługują na ciągłą dbałość o ich czystość. Dlaczego ciągłą? Ponieważ jeżeli po każdej jeździe nie czyściliśmy go lekko
wilgotną lub suchą szmatką, to teraz zapewne pomóc może tylko rozebranie na części, ponieważ w innym przypadku nie będziemy mogli dostać się do
wielu miejsc w naszym amortyzatorze. Ponieważ uszczelki w amortyzatorach nie są perfekcyjne, dlatego jeżeli nie dbamy o jego czystość, to zapewne mam
już wewnątrz amortyzatora coś na kształt ściernej brei, która jest połączeniem brudu, smarów lub olejów.
Ponieważ rozkręcanie amortyzatora nie jest takie proste, radzimy aby w tym przypadku zlecić to serwisantowi rowerowemu i pamiętać o ciągłym i stałym czyszczeniu w przyszłości.
Kierownica
Przy tym elemencie proponujemy zwiększyć trochę uwagę przy czyszczeniu. Dlaczego? Ponieważ na naszej kierownicy znajduje się sporo elementów,
które nie pałają miłością za potraktowanie ich wodą. Przykładem są tu elementy mechaniczne np. manetki i dźwignie hamulcowe. Dlatego w ich przypadku
radzimy je czyścić na sucho, lub lekko zwilżoną szmatką. Odnośnie gumowych zwykłych chwytów na kierownicy (gripy), nie są one wymagające pod względem
czyszczenia, jednak warto zwracać uwagę na to, że niektóre środki chemiczne mogą wchodzić w reakcję z gumą. Natomiast w przypadku rączek z gąbki lub
owijek w szosówkach, pamiętajmy o fakcie, że te elementy lubią absorbować wodę, więc ich suszenie może trochę potrwać.
Hamulce
Jest to dosyć istotny element, dlatego warto aby dbać o nie zawsze. Stąd nasza sugestia, że warto sporo czasu poświęcić na układ hamulcowy
naszego roweru. Zewnętrzne części hamulców (bębnowych i rolkowych), należy czyścić zwykłą szmatką lekko nawilżoną wodą. Jednocześnie,
koniecznie trzeba unikać wszelkich środków chemicznych ze szczególnym uwzględnieniem tych ropopochodnych (nafta, benzyna itp.), ponieważ
mogą reagować z naszym ogumieniem, bądź klockami hamulcowymi.
Przy okazji czyszczenia tego elementu roweru, warto sprawdzić stan klocków hamulcowych i w zależności od wyniku testu dokonać ewentualnej wymiany.
Czyszczenie takich elementów jak pancerze linek hamulcowych i przerzutek, ma podobną funkcję jak w przypadku ramy – czyli typowo estetyczną ;). Wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja w której brud znajdzie się wewnątrz, wtedy tylko wymiana może pomóc.
